piątek, 7 września 2012

Post specjalny: pod reżimem Czerwonych Khmerów

          Phnom Penh oprocz tego, ze jest stolica, jest takze wazne na mapie Kambodży ze względu na swoja historie dotyczaca rzadow Pol Pota i Czerwonych Khmerow. Podczas pobytu tu zwiedzilismy dwa najwazniejsze miejsca zwiazane z wydarzeniami z lat '70.
          Pierwszym bylo niegdysiejsze liceum przemienione na wiezienie S-21, gdzie byli przetrzymywani, torturowani i zabijani "wrogowie, zdrajcy i szpiedzy". Od 1975 do 79 stracilo tu zycie ok 20000 osob. Przerażajace dla nas bylo zwiedzanie sal lekcyjnych, ktore zostaly przerobione na cele i sale tortur; gdy widzielismy korytarze zabezpieczone drutem kolczastym, oraz gdy ogladalismy zdjecia ofiar, w tym kobiet i dzieci. Czytalismy listy wiezniow, patrzylismy na narzedzia do torturowania. To wszystko odebralo nam mowe. Przytloczylo nas...
         Kolejnym miejscem byly tzw. Pola Smierci - Choeung Ek. Najbardziej znane z ponad 300 tego typu miejsc w Kambodży. Po upadku Demokratycznej Kampuczy znaleziono tu 129 zbiorowych mogil. Najwieksze z nich kryly nawet 450 cial. Znow byly to ciala mezczycn, kobiet i dzieci. Czesto reprezentantow kambodżańskiej inteligencji, ale także zwyklych robotnikow, czy rolnikow. W jednym grobie znaleziono ponad 100 cial dzieci. Kto jest w stanie zabijac dzieci?! Robili to, by uniknac zemsty za zamordowanie ich rodzin. Dzieci najczesciej byly tracone na tzw. Killing Tree - to miejsce nas pokonalo. Pozwolcie, ze nie bedziemy opisywac, do czego sluzylo to drzewo...
Jednymi z zasad, ktorymi kierowali sie przy zabijaniu bylo:

"Lepiej zabić 10 niewinnych, niż jednego winnego pozostawić przy życiu".
       Drugim drzewem jest Magic Tree. To na nim mocowany byl megafon, przez ktory puszczano muzyke, by zagluszyc krzyki i jeki mordowanych.
Oczywiscie zabijanie za pomoca kul bylo zbyt drogie. Uzywano nozy, toporkow, lopat, palek...
Posrodku Pol Smierci zostala wzniesiona pamiatkowa stupa, ktora miesci szczatki ofiar reżimu Khmer Rouge. 
      Ich przywodca - Pol Pot zmarl w 1998, a jego cialo zostalo spalone na smieciach. Do dzis dzien tocza sie procesy ludzi, ktorzy byli jego najblizszymi wspolpracownikami, ktorzy sa wspolwinni tego ludobojstwa.
      Najbardziej zdumiewajace jest to, ze najwyzsze stolki wsrod Czerwonych Khmerow zajmowali ludzie, ktorzy konczyli francuskie uniwersytety, czesto z tytulem profesora. Jak mozna zrobic to wszystko swoim rodakom?! 

"Ludzie ludziom zgotowali ten los..."

1 komentarz:

  1. trudno uwierzyć, że takie rzeczy działy się zaledwie 4 dekady temu. Pol Pot i jego rządy to historia tragiczna, choć niezwykle pasjonująca!

    OdpowiedzUsuń