Nie sądziliśmy, że zwykłym dmuchnięciem można posłać strzałkę na tak daleką odległość! Według zapowiedzi dr. Teya , już w przyszłym tygodniu ruszymy zapolować na prawdziwą "zwierzynę" :). Oczywiście zdamy z tego relację!
Ale niestety nasz trening został przerwany przez przybycie kolejnego pacjenta. Spory pies w typie labradora trafił do nas z poważną raną nogi. Jak się dowiedzieliśmy gonił on skuter, ale niestety kierowcą okazał się muzułmanin... Dlaczego niestety? Nie mamy nic przeciwko innym religiom, ale właśnie muzułmanie uważają psy za diabelskie stworzenia i tępią je jak tylko się da. Nasz kierowca postanowił dać nauczkę temu psiakowi, zatrzymał się i potraktował go nożem oddzierając spory kawałek skóry z uda i dźgając go w brzuch. To tylko jeden z przykładów tępienia psów w Tajlandii (wcześniej pisaliśmy o otruciach). Dzięki Bogu znaleźli się ludzie, którzy widzieli całe to zajście i w ciągu kilku chwil przywieźli biedaka do naszej lecznicy. Szycia było na dobrą godzinę, ale wszystko zakończyło się sukcesem. Miejmy nadzieję, że nasz podopieczny będzie miał się tylko lepiej, a takich incydentów będzie jak najmniej.
Nowy wynalazek Dr Tey'a ! Pneumatyczna strzelba na psy, zbudowana z rurek PCV,wentyla z dętki rowerowej i zaworu do gazu ! Pompujemy jedynie 1 at, gdyż przy 2at strzałka przebija karton na wylot !
Jak tekie cos zrobić i jak to dziala strzelba na psy, zbudowana z rurek PCV
OdpowiedzUsuńCzym ładujecie strzałki?
OdpowiedzUsuń