To już nasz
ostatni tydzień na Lancie. Ostatni, ale jeden z najbardziej
pracowitych. Każdego dnia dowiadujemy się, że mamy około 10 –
15 zabiegów dziennie. Odpowiada nam taki „taśmowy” tryb
pracy: znieczulenie, otwieramy, sterylizujemy/kastrujemy, zamykamy
ranę, następny! Maksymalna koncentracja. A każdy kolejny zabieg
tylko umacnia naszą pewność siebie. Choć nie robimy ich w tempie
dr Teya, jesteśmy z siebie naprawdę zadowoleni. Chcemy w tych
ostatnich dniach jak najwięcej zrobić, jak najlepiej wykorzystać
ostatnie chwile do nauki, praktykowania i pogłębiania naszego
doświadczenia. Każdy z takich dni sprawia, że wieczorami jesteśmy
ostro zmęczeni. Wtedy najbardziej doceniamy chwile relaksu w Blue
Andaman, gdzie można wyluzować się nad basenem. Ale kolejnego dnia
znów pełna gotowość! I tak aż do wyjazdu! A teraz trochę
zdjęć z naprawdę intensywnych dni :).
Czasem też nie ma prądy na całej wyspie,także trzeba pracować...pod chmurka !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz