Stało się! Już
jutro wyjeżdżamy. Z tej okazji zorganizowaliśmy wczoraj w Time for
Lime pożegnalną kolację. Przyszli właściwie wszyscy, a więc
ponad 20 osób! Byli wszyscy wolontariusze, dr Tey, polska
ekipa i Polacy, których poznaliśmy w Krua kilka dni
wcześniej. Siedzieliśmy naprawdę ciasno, by dla każdego znalazło
się miejsce! Cały wieczór był bardzo udany, sympatyczny i
naprawdę głośny. Chyba jeszcze nigdy poziom decybeli w TfL nie był
tak wysoki :). I bardzo dobrze, bo to znaczy, że impreza się udała.
Po kolacji wszyscy przenieśliśmy się pod naszą lecznicę, by
jeszcze trochę posiedzieć, pogadać i wypić pożegnalny kubełek
rumu ;). Wieczór dość mocno nam się przedłużył. Na
szczęście dziś mieliśmy dzień wolny. Chyba zeszło z nas całe
skupienie z ostatnich 10 tygodni. Niczym nie musieliśmy się
przejmować, nikt nas nie wzywał, nie musieliśmy po prostu nic! I
tak też zrobiliśmy! Późna pobudka, zaniesienie rzeczy do
pralni, śniadanie w niemieckiej piekarni, kawa w lecznicy. Cały
dzień spędziliśmy właściwie na nicnierobieniu i jedzeniu.
Wieczorem pakowanie plecaków i ostatnie spotkanie w lecznicy.
Jutro wyjeżdżamy
o 12.30. Najpierw trafimy do Krabi, później do Bangkoku na
weekend. Przed nami jakieś 17 h jazdy.
Jesteśmy
podekscytowani zwiedzaniem nowych miejsc, ale wiemy, że będziemy
strasznie tęsknić za Lantą i Lanta Animal Welfare. Za zwierzakami
z lecznicy, za Kingiem i Kubą – kotami, które przez
ostatnie tygodnie były naszymi współlokatorami, pięknymi
widokami i przede wszystkim świetnymi ludźmi, których tu
spotkaliśmy. Zdążyliśmy się tu chyba zadomowić. I mamy
nadzieję, że znajomości, które tu zawarliśmy przetrwają
próbę czasu!
To było piękne
10 tygodni, których nigdy nie zapomnimy!
Do zobaczenia
kiedyś, w przyszłości! Pop gan mai Lanta!!!
Ale będziecie jeszcze coś dodawać? Spodobał mi się Wasz pomysł i czasem tu zaglądam. Miłej podróży!
OdpowiedzUsuńOczywiscie, bedziemy wszystko relacjonowac na biezaco! Pozdrawiamy!
UsuńOczywiscie, bedziemy wszystko relacjonowac na biezaco! Pozdrawiamy!
Usuń